Pasja gwiazd

Natalia Oreiro w filmie dokumentalnym „Nasha Natasha”

„Nasha Natasha” historia Natalii Oreiro, która jest absolutnie wyjątkowa. Jest jedną aktorką z niewielu latynoamerykańskich kobiet, która mimo barier językowych i kulturowych stała się popularnym symbolem w tak różnych krajach jak Czechy, Polska, Rosja i Izrael.

Największy sukces odniosła dzięki roli Milagros z serialu „Zbuntowany Anioł”. Swoją pierwszą rolę zagrała jako nastolatka w reklamie tamponów. Rówieśnicy dokuczali jej z tego powodu.

nashana

 

Natalia Oreiro jest w Rosji tak popularna, że nazywa się ją „ulubienicą Putina”. Od 6 sierpnia na platformie Netflix możemy obejrzeć dokument przedstawiający kulisy słynnej trasy „Nasha Natasha”, w ramach której odbyła się seria koncertów artystki u naszych sąsiadów. Będzie więc okazja, aby razem z piosenkarką pośpiewać Cambio Dolor. Natalia Oreiro przyleciała do Polski 6 grudnia 2000 roku na promocję swej pierwszej płyty pt. Natalia Oreiro. Mogliśmy ją obejrzeć w programie „Na każdy temat show”- wywiad przeprowadził Mariusz Szczygieł. W 2002 – występowała podczas koncertu sylwestrowego w TVP1, Natalia zaśpiewała utwory „Que digan lo que quieran” i „Cambio dolor”. W 2013 – 14 grudnia artystka odwiedziła Polskę na koncercie we Wrocławiu, w Hali Orbita w ramach trasy koncertowej „Tour Hits 2013”. Podczas swojego 3-dniowego pobytu pojawiła się na konferencji prasowej w hotelu Radisson Blu, w którym mieszkała oraz udzieliła wywiadu dla programu Dzień Dobry TVN. Ostatni koncert odbył się w 2019/2020 na Sylwestrze Marzeń z Dwójką.

MV5BMmQxNDY4MWUtNjY0My00MzZmLTlhMzMtNmVlMTNjZDgyNjdkXkEyXkFqcGdeQXVyNDk3OTg1Mw@@._V1_SX1509_CR0,0,1509,999_AL_

Natalia Oreiro

 

Film dokumentalny o aktorce i piosenkarce z Urugwaju, która od najmłodszych lat wierzyła w to, że będzie sławna. „Nasha Natasha” pokazuje sceny zza kulis trasy koncertowej tej niezwykłej artystki, która zwiedziła Rosję, Polskę, Czechy i Filipiny. O jej dzieciństwie opowiadają rodzice, siostra, przyjaciółka i niezwykłe fotografię. Nie zabraknie też aktora Facunda Arana, który jest przyjacielem Natalii.

Zwiastun filmu „Nasha Natasha”

Dzieje się

Salon Strefa Piękna w ślubnym anturażu z udziałem gwiazd

Salo Strefa Piękna mieszczący się na Targówku przy ul. Magicznej 22 w Warszawie. Właścicielką prestiżowego salonu jest Katarzyna Laskowska. Młody zespół pokazuje swoje umiejętności  fryzjersko-kosmetyczne od ponad roku. Salon wspiera akcję Fundacji Rak’n’Roll, uczestniczył w niejednym pokazie Anny Cichosz i Doroty Goldpoint dbając o fryzury i makijaże gwiazd polskiego show biznesu. O salonie mogliśmy przeczytać w magazynie Zwierciadło, Rewia oraz na portalach plotkarskich.

ANT_4520.jpg

Na zdjęciu Eliza Gwiazda – dziennikarka, celebrytka

17 listopada obył się dzień otwarty w salonie Strefa Piękna w  którym zaprezentowano kolekcję sukien ślubnych z prestiżowego warszawskiego salonu Mona Liza. Jedną z modelek wcieliła się dziennikarka, blogerka Eliza Gwiazda. Piękne odcienie od bieli po ecri z nutką błyszczącego tiulu czyli must have tego sezonu. Taką suknię miała na sobie Eliza  Gwiazda, sukienka podkreślała talię i odsłaniała plecy. Muzycznie wieczór umili gościom dj Stefan oraz wokalistka Sabina Sago. Gorące rytmy pozwoliły sprawdzić, czy suknie nie tylko ładnie wyglądają, ale też świetnie się w nich tańczy.

ANT_3573.jpg

Wśród gości pojawili się Jakub Kucner z partnerką, aktorka Agnieszka Mrozińska i projektant Alex Caprice oraz Pin Up Candy Katarzyna Kraszewska.

ANT_4440

ANT_4503.jpg

ANT_3564.jpg

Dla Panów zaprezentowano kolekcję garniturów od projektanta Pawła Węgrzyna. Największe zainteresowanie z kolekcji projektanta wzbudziła bordowa zamszowa marynarka. O piękne szpilki na nogach modelek zadbała marka Ksis. Wśród obuwia dominowały sandałki na obcasie zdobione białymi kamieniami, bądź srebrnymi motywami. Nie zabrakło redakcji przeAmbitnych.pl oraz portalgwiazd.pl, którzy zadbali o relacje z wydarzenia.

Monika Chrzanowska, Pasja gwiazd

Monika Chrzanowska o byciu i nie byciu aktorką

32294232_2433692263323109_688697627956477952_n

fot.: własność Moniki Chrzanowskiej

Wychowała się we Włocławku, w dzieciństwie nazywali ją kujonem, dla śp. Taty zdecydowała się na uczestnictwo w wyborach Miss. Ukończyła Szkołę Aktorską Haliny i Jana Machulskich przy Polskim Ośrodku Międzynarodowego Stowarzyszenia Teatrów dla Dzieci i Młodzieży „Assitej” w Warszawie i zdała egzamin państwowy Aktora Dramatycznego. Piękna, zdolna, młoda aktorka, która kocha podróże.

Odebrałaś kilka ról serialowych, którą najmilej wspominasz?

Mimo pewnego stażu, nadal uważam się za początkującą aktorkę, stąd moje serialowe aktorstwo jest… można powiedzieć takie, jak każdego początkującego aktora, który mierzy się zazwyczaj z rolami epizodycznymi w różnych produkcjach. Na bazie tych doświadczeń, zarówno swoich, jak i koleżanek i kolegów, (którzy są w moim wieku i z podobnym doświadczeniem), trudno w Polsce o dobrą agencję aktorską, która zadba kompleksowo o nasz rozwój „na starcie”. Niezwykle istotne jest to, aby agencja dawała nam możliwości uczestniczenia w castingach serialowo- filmowych. Niestety nie jest to oczywiste i większość z nas uczestnicy w tego typu bardzo, bardzo rzadko. W serialach grywam głównie epizody. Także w Klanie, w którym jestem już 8 lat, moja rola sprowadza się do niewielkiego epizodu. Prawdziwym przełomem jest dla mnie główna rola w filmie „Angel.a”, który swoją kinową premierę planuje na rok 2019. Jest to dla mnie tym ważniejsza produkcja, że „Angel.a” to gatunek science fiction, który to w Polsce dopiero raczkuje. Cieszę się niezmiernie, że mogę być częścią tego projektu. Ponadto jest to film, który był dla mnie niemałym wyzwaniem z racji konieczności zaprezentowania umiejętności walecznych. Jestem tam bowiem walczącym androidem… dziewczyną, która umarła i którą ojciec, najkrócej mówiąc, przetworzył w postać robota.

Pracowałaś swojego czasu jako modelka, fotomodelka, brałaś udział w wyborach Miss. Jak wspominasz swoje uczestnictwo w wyborach Miss?

O….mamo! To było 8 lat temu! Całość oceniam jako dość zaskakujący proces. Rok przed uczestnictwem zmarł mój Tato, który zawsze sugerował mi abym zdecydowała się wziąć udział w tego typu konkursie. Byliśmy oboje wiernymi fanami Miss Polonii i rokrocznie wspólnie oglądaliśmy transmisję wyborów. Kiedy Tato odszedł a chwilę później, dość przypadkowo na mojej uczelni (studiowałam również Turystykę i Rekreację oraz Geografię), pojawiła się okazja wzięcia udziału w castingu na Miss SGGW- zdecydowałam się tak właśnie spędzić wolne popołudnie. Taka decyzja… trochę dla niego. Okazało się, że wygrana w tych wyborach prowadzi następnie dalej do konkursu Miss Polonia Mazowsza, o czym wcześniej nawet nie wiedziałam. Tak, krok po kroku dotarłam do ćwierćfinału Miss Polonii 2010. No i niestety wspominam ten etap jako wielką porażkę, ponieważ miałam bardzo rozkloszowaną suknię z dużą ilością warstw i potknęłam się o jedną z nich na schodach, prowadzących bezpośrednio na scenę. Na pewno ten moment zapamiętam!

44712462_2174483712792961_755433959378124800_n(1)

Fot.: Monika Chrzanowska i ja w dniu wywiadu

Jakie pasję masz w życiu- czy jest nią aktorstwo, czy jednak podróżowanie które tak lubisz?

Bardzo kocham to, co robię lecz zdaję sobie sprawę, że jest to trudny zawód. Brakuje mi w nim stabilizacji a czuję coraz większą presję. Mam już skończone 29 lat. Moi rówieśnicy często są już w tym momencie u szczytu kariery, budują karierę, domy, rodziny. W aktorstwie wszystko jest wielką sinusoidą. Ponadto moje 29 lat, choć wydaje się młodym wiekiem w aktorstwie odbierane jest inaczej. Tutaj- im wcześniej się zacznie I do czegoś dotrze, tym lepiej. Niewielu udaje się zacząć późno i dojść do czegoś… „wielkiego”. Mimo wszystko nie zamieniłabym się na pracę, np.w korporacji. Kocham zwłaszcza teatr, lecz z obserwacji wynika, że mnie bardziej „kocha” kamera. Jeśli zaś o podróże chodzi to faktycznie jest to moja druga wielka pasja i mam nadzieję, że wkrótce przekuje się również na II sposób życia. Chciałabym mieć swój program podróżniczy- to takie moje kolejne marzenie.