Moda

Kurtki warszawskiej firmy Perso idealne na zimowe dni

Firma F.D.H. KOLIMPEX działa na rynku odzieżowym od 1998 roku. Zajmuje się projektowaniem i dystrybucją odzieży pod własną marką PERSO. Projekty opracowywane są w centrali firmy w Warszawie. Produkcja zlecana jest fabrykom na Dalekim Wschodzie, za wyjątkiem damskiej odzieży wizytowej, która powstaje w Polsce.  Kolekcje wykonywane są w fabrykach, które szyją także dla znanych światowych firm odzieżowych wykorzystujących najnowsze maszyny i technologie. Dodatkowa działalność firmy to import gotowych kolekcji odzieży damskiej i męskiej z Francji. Najmodniejsze wzornictwo i bogactwo naszego asortymentu już od lat cieszy się rosnącym zainteresowaniem naszych klientów. Marka Perso wspiera Fundację Akogo? Ewy Błaszczyk

perso12

Skąd pomysł na stworzenie własnej marki?

Jak to w życiu bywa troszeczkę losem rządzi przypadek. W związku z tym odrobinę z przypadku powstała firma i zajmuję się tym czym się zajmuję. Oprócz przypadku z biegiem upływu czasu doszła chęć, i pasja. Zaczęliśmy działalność od tego, że importowaliśmy na samym początku, różne wzory, a dystrybucja obywała się w Polsce. Import oczywiście opiera się na tym co wybieramy i to co chcemy, abyśmy oferowali, natomiast nie mamy wpływu jak to ostatecznie wygląda w tym sensie, że są to wyroby gotowe i nie możemy nic zmienić. W związku z tym powstał pomysł, aby zacząć produkować. Początkowo produkcja odbywała się na nie dużą skalę, tworzyliśmy jakieś drobne części garderoby. Oczywiście wszystko obywało się ostrożnie, aby uniknąć większego ryzyka- tak powstała firma. I tak naprawdę przez klika lat tworzyliśmy wzory, bądź klienci proponowali wzory własne, które chcieli by u nas wyprodukować. Oczywiście, analizowaliśmy to wszystko i podpisywaliśmy kontrakty. Po kilku latach zaczęliśmy rozszerzać to wszystko i stwierdziliśmy, że węższa specjalizacja będzie bardziej atrakcyjna. Dlatego skoncentrowaliśmy się na odzieży wierzchniej. Wydaje mi się, żeby coś robić dobrze i z sukcesem to trzeba się wyspecjalizować.

Klienci na rynku mają spory wybór odzieży wierzchniej w szczególności w sieciówkach. Niezwykłą ważną rolę odgrywa na rynku odzieżowym jakość wykonania. Z czego są wykonane kurtki i płaszcze?

Słusznie Pani zauważyła, że niestarty się konkurować z firmami sieciowymi, które zdecydowanie stawiają na ilość, a nie na jakość. Ale też doświadczenie wskazuje na to, że jest właściwy kierunek. Klienci oczekują do których kierujemy naszą ofertę stawia na pierwszym miejscu jakość niż cenę w związku z tym nasza oferta jest dla takich osób skierowana. Nie chcielibyśmy robić wielkich ilości i słabej jakości produktów. Wolimy zrobić zdecydowanie mniej, ale wyższej jakości. Jeśli chodzi o materiały głównie są to materiały syntetyczne ze względu na to, że są najbardziej praktyczne, są trwałe, są wiatrochronne i wodochronne. Są najczęściej nelony, poliestry oraz również występują mieszanki. Na jesień wykonujemy również płaszcze wełniane. Jeśli chodzi o wypełnienia to większość są to naturalne wypełnienia, wypełnienia puchowe. Puch to nie znaczy, że w 100% jest to tylko puch. Najczęściej jest to w przedziale 70% puch, 30% pierze i 90 % puch i 10% pierze. Najczęściej stosujemy wypełnienia: puch gęsi biały i puch kaczy. W części oferty mamy też sztuczny puch- jest to ocieplina, która jest wzorowana na puchu naturalnym. W dotyku jest zbliżona do puchu naturalnego.

perso13

Wiele osób ma problem z pielęgnacją kurtek zimowych. Nie wiedzą czy prać kurtki chemicznie czy na własną rękę. W jaki sposób pielęgnować kurtki jesienne i zimowe?

Jeśli chodzi o pielęgnację, konserwację kurtek zimowych to rzeczywiście utarło się, że materiały syntetyczne bez wypełnienia puchu są dużo łatwiejsze w pielęgnacji bo odpina się futerko, rzuca się do pralki, wyjmuje się i suszu i jest rzeczywiście w porządku. W tej chwili wyroby puchowe również możemy prać w pralce, oczywiście przestrzegając pewnych reguł. W czasie prania warto wrzucić piłeczki pingpongowe, aby puch się nie zwijał. Piłeczki w takcie prania rozbiją równo puch. Warto też suszyć puchowe kurtki na płasko. Jeśli chodzi o futro, to każda z naszych kurtek ma futerko odpinane, co ułatwia pielęgnację. Warto dodać, że pranie wodne po pewnym czasie sprawia, że puch traci swoje właściwości. Sprężystość jeśli chodzi o puch jest sprawą bardzo ważną, bo gdy puch się spłaszcza jego termiczność spada. Jeśli chodzi o korzystanie z usług prani chemicznych ten proces tracenia jakości puchu jest dużo dłuższy.

Czy trudno jest na polskim rynku prowadzić biznes odzieżowy internetowy?

Wydaje mi się, że tak. Myślę, że nie jest łatwo lecz jeśli dobrze rozpoznamy potrzeby naszych klientów, oraz dosyć dobrze określimy grupy do której chcemy aby nasze produkty. Ten dialog sprawia, że jest łatwiej spełnić oczekiwania klientów, które dość szybko się zmieniają. Dużo zaczyna się mówić o ekologii, o używaniu surowców wtórnych, sami zastanawiamy się nad wykorzystanie ociepleń, które również powstają z surowców.

persco14

Wiele firm ściąga materiały zagranicznicy np.: z Włoch. Skąd Państwo mają materiały?

Mieliśmy dosyć rozwinięty przemysł odzieżowy do lat 90-tych, który niestety pod wpływem konkurencji i otwarcia granic, zniesienie ceł przemysł się skurczył. Jeśli chodzi o surowce, czyli tkaniny niestety są one importowane z Włoch, i z Azji w zależności do jakiego wyrobu jest potrzebny dany materiał.

Do kogo jest skierowana marka?

Staramy się kierować bardziej do konkretnych grup wiekowych i konkretnych grup charakterologicznych niż do grup osób np.: szczupłych. Nasza oferta jest dość szeroka jeśli chodzi o okrycia wierzchnie, możemy się pochwalić, ze mamy bardzo dużo modeli i kolorów. Myślę, że oferta jest skierowana dla dojrzałych,pewnych siebie osób, które mogą nosić nasze kurtki i płaszcze zarówno na co dzień jaki i na bardziej oficjalne wyjścia.

Czy starają się Państwo dopasować do trendów, czy raczej trzymają się Państwo klasyki?

Staramy, się łączyć. Obserwujemy cały czas rynek, obserwujemy tendencję, ale nie rzucamy się na nie w 100%, raczej czerpiemy z tego co wydaje nam się ładne, stosowne i wkomponujemy to w naszą linię. Troszeczkę znamy naszych klientów i wiemy, że też oczekują od nas tego podążania za trendami. Natomiast nie wyprzedamy w takim sensie, że wprowadzamy nowatorskie projekty oraz absolutnie nowoczesne. Z doświadczenia wiemy, że obłędne podążanie za trendami nie sprawdza się w naszej grupie docelowej.

Czego klienci mogą życzyć Państwa marce?

Myślę, że wspólnie możemy sobie życzyć abyśmy znali się coraz lepiej. Myślę, że fajnie by było, aby coraz częściej dążyli zaproponowania oferty zgodnej z oczekiwaniami klienta.

Więcej na:

https://perso.pl/

Moda

HOHO polska marka z Milanówka, która powstała z pasji do butów

HOHO to polska marka, która powstała z miłości do butów.  Właścicielką HOHO jest Kamila, która jest prawdziwą artystką z głową pełną pomysłów. Wśród zieleni w Milanówku znajduję się pracownia HOHO. Marka wyróżnia nietuzinkowym stylem i indywidualnym  podejściem  do klienta. To wszystko sprawia, że model butów zostaje stworzony pod wymiar i wygodę twoich stóp.

Bez nazwy-2

Skąd pomysł na nazwę i markę  HOHO?

Przez wiele lat realizowałam z sukcesem różne projekty, które dawały mi poczucie satysfakcji. Tylko i aż tyle (śmiech). Ale tak naprawę czułam, że niezupełnie spełniam. Mam bowiem niespożyte pokłady energii, którą uwielbiam się dzielić. No i jedną z moich słabości są buty. Nadszedł w końcu dzień, kiedy zrozumiałam, że przecież mogę zrobić wszystko, co sobie wymyślę! A chciałam projektować i szyć buty, które spełnią moje i innych marzenia. Ukończyłam profesjonalny kurs i wyszłam podbijać serca kobiet z moimi butami, że HOHO! A nazwa? To gra słów! Mówimy „Oh!”, kiedy nas coś zaskoczy czy zachwyci, prawda? A „Ho, ho!, gdy wyrażamy uznanie. Ta przekorna zabawa wyrazami jest kwintesencją tego, co mną kieruje: radość, uśmiech, dobry nastrój, ciepłe relacje i… momentami szalone pomysły!

Buty marki HOHO są  robione ręcznie. Jak długo trwa taki proces i od
czego to zależy?

Początek jest w mojej głowie. Czasami zalążki koncepcji drzemią we mnie miesiącami, by objawić się w najmniej oczekiwanym momencie. Bywa też, że przychodzi myśl, a w ślad za nią od razu projekt. Potem następuje etap trudny, wymagający potężnej wiedzy, jaką z całą pewnością posiadają współpracujący ze mną szewcy. Rodzi się but! Prototyp jest udoskonalany, aż znajdzie akceptację i wówczas taki model pokazuję światu. Nie szyjemy
butów, by spały znudzone na półkach. One są tworzone zawsze od kawałka skóry – na wyraźne życzenie nowej właścicielki. Proces trwa zatem nawet do 2 tygodni i zależy przede wszystkim od kolejki zleceń. Tak czy inaczej – zawsze szyjemy go ręcznie.

Buty HOHO wyróżniają się na rynku. Czy można powiedzieć, że te buty HOHO
są dla odważnych kobiet?

Oczywiście! Ale też dla wszystkich pań, które cenią sobie indywidualne podejście i niekonwencjonalne wzornictwo. Ręcznie szyte buty z naprawdę wysokiej jakości skóry są bardzo wygodne, dopasowują się do stopy,  zaprzyjaźniają się z „nosicielką”. A zatem najchętniej powiedziałabym, że buty HOHO są dla kobiet, które cenią komfort i krótkie serie, gwarantujące wyróżnienie się z tłumu butów produkowanych masowo.

56649391_1238825812957770_1971656001958445056_nNa zdjęciu: właścielka marki HOHO, Kamila Woźniak

Czy trudno wśród tylu marek na polskim rynku się wybić?

Najpewniej wiele zależy od koncepcji i grupy docelowej. W przypadku HOHO odbiorcami są kobiety, które potrzebują oryginalnych, wygodnych butów. Bez wątpienia jest to zatem ogromny potencjał klientek. Dla mnie siłą napędową są kobiety, które kupują buty HOHO i potem wracają po kolejne pary, przyprowadzając innych zainteresowanych. Warto inwestować czas i środki, by zapracować sobie na tak wspaniałe chwile i tak cenne rekomendacje.

Czego najczęściej poszukują klientki?

Klientki HOHO są świadome swoich wyborów i potrzebują przede wszystkim czegoś unikatowego. Nie chcą, co dla mnie osobiście jest zrozumiałe, nosić tego, co tysiące innych pań. Szukają butów, które pasują do ich charakteru, stylu pracy. Ale też do kształtu stopy, bo przecież w HOHO szyjemy także, zdejmując miarę. Drugą, równie solidną grupą są klientki stawiające na jakość, którą im zapewniamy.

Wiele kobiet boi się zakładać własny biznes, czym według Pani jest to
spowodowane?

Myślę, że to zjawisko dotyczy każdego, bez względu na płeć, wiek czy doświadczenie. Według mnie zniechęcenie wynika przede wszystkim z obawy o rentowność i płynność finansową. Mając rodzinę i zobowiązania ciężko jest wykonać pierwszy krok w drodze po spełnienie marzeń. Ale plany związane z pasją warto realizować, ponieważ ładują wspaniałą energią, dają radość i wywołują efekt „wow!”. Jeśli projekt jest dobrze
przygotowany, pojawi się też satysfakcja na płaszczyźnie finansowej.

72764100_1377171065789910_3930691457265958912_n (2)

Buty są  niezwykle ważne w stylizacji, na co powinnyśmy zwracać uwagę
dobierając buty do stylizacji?

Wyłącznie na dobre samopoczucie! Wszelkie konwenanse, nakazy, wytyczne są w moim odczuciu sporym ograniczeniem, z którym się nie lubimy (śmiech). Bo ja chcę czuć wolność! Swoim modelkom nakładam czasami kolorowe skarpetki do klasycznych szpilek, bo uważam, że najważniejsza jest dobra zabawa i uśmiech. Buty HOHO pozwalają na afirmację życia, na podkreślenie swojej osobowości. Bywają w stylizacji wspaniałym uzupełnieniem lub stoją do niej w kontrze. I zawsze jest dobrze, jeśli
tylko kobieta nosi je z radością.

Czego klientki HOHO mogłyby życzyć marce?

Siebie samych! (śmiech). Serdecznie zapraszam do kontaktu ze mną. Porozmawiajmy o priorytetach, o marzeniach… Zapraszam do Milanówka na dobrą kawę, gdzie można zobaczyć mój warsztat i zobaczyć, jak powstają ręcznie szyte buty dla kobiet.

Więcej na:

https://hoho.sklep.pl/

Moda

Fabiola to nietuzinkowe torebki, które sam zaprojektujesz

Fabiola- czyli polskie torebki to firma, które od jakiegoś czasu podbija nasz rynek. Niewiele osób wie, że marka ta narodziła się w gminie Słupca, a dokładniej w Młodojewie. Tam właśnie zamieszkuje jej projektant Krystian Grzeszczak oraz Jego rodzina, która jest bardzo zaangażowana w tworzenie Fabioli. W rozmowie z nami zdradzili, jak wyglądały początki i jak firma prosperuje teraz. Polska marka Fabiola podbija świat polskich gwiazd show biznesu. Torebki od Fabioli nosi Agnieszka Mrozińska, Kamila Kamińska i Eliza Gwiazda. Co jest wyjątkowego w torebkach polskiej marki? A to, że są wykonane z najwyższej jakości skóry, szyte są ręcznie i w dodatku kolorystykę, krój i rozmiar wybierasz Ty sam.

fabiola

Co znaczy nazwa Fabiola?

Fabiola to inaczej marzenie. Marzenie aby resztę życia robić co się lubi to bardzo proste prawda? A zarazem jednak bardzo trudne jeśli wszystko trzeba zbudować samemu. Idąc poprzez życie bawimy się i uczymy, zakładamy rodzinę dążymy by po prostu nie brakło ważnych rzeczy i człowiek orientuje się że to już 40 lat. Dom wybudowany, pół tysiąca drzew rośnie zamiast syna córki bliźniaczki co dalej? Marzenia? Pracując 23 lata w zawodzie kaletnika człowiek zakochuję się już pierwszego dnia w zapachu skóry po roku docenia strukturę i właściwości którego nie mogą podrobić i uzyskać chemicy w sztuczny sposób tutaj wszystko jest naturalne narzędzia, okucia i przede wszystkim skóra. Skóra która wymaga od nasz tego najcenniejszego … czasu.

Na studia z Wzornictwa Przemysłowego wybrałem się w wieku 36 lat, troszkę spóźniona miłość ale wcześniej pamiętacie pracowałem by nie brakło ważnych rzeczy. Na pierwsze zaliczenie zaprojektowałem zestaw sztućców na drugie zaliczenie biurko z trzecim zaliczeniem nie można już było się oszukiwać, powstał produkt z filcu wikliny i skóry moja pierwszy projekt torebki damskiej i tak po małych trzech latach jesteśmy w finale Top Avanti 2017 stając w konkury z takimi markami jak Ochnik, Gino Rossi czy Kazar. Trzy lata migły… mało snu i wspomnienie jakby to był jeden długi dzień, meczący ale wspaniały dzień. Dziś w pracowni Pracuję praktycznie rodzina, żona która od początku szyła i nadal szyje, siostra, mama, szwagierka, oraz sąsiadka Kasia. Córki zaglądają w wakacje i weekendy uczą się kroić pakować i wysyłać torebki. Co do żony, to chyba nawet ona bardziej jest Fabiolą, od początku zawsze jest obok i mogę tylko powiedzieć tak ! szyjemy z sercem. Kroimy szyjemy spędzamy razem całe dnie, rzadko się kłócimy raczej zmęczenie i uśmiech mamy na twarzy, jesteśmy razem i u siebie…. tak to było moim marzeniem

Od kiedy istnieje Fabiola?

W 2015 roku powstała moja własna marka – Fabiola. Od tego czasu flagowe modele moich torebek: Fabioletka i Masika, na dobre zagościły na ulicach, nie tylko polskich miast. Znalazły uznanie w oczach Pań, które cenią umiejętne połączenie designu i jakości wykonania z codzienną użytecznością, stając się wyborem wielu Pań. To początek mojej drogi. Wciąż poszerzam swoje horyzonty artystyczne, poszukując inspiracji każdego dnia. Chcę tworzyć piękne torebki, które staną się absolutnym MUST HAVE nie sezonu, nie roku, ale na stałe zagoszczą w damskich stylizacjach. Fabiola – marzenie na wyciągnięcie ręki.

Amelia-w-rozmiarze-s.-skóra-czarna-krojodyl-połysk-600x600

Skąd Pan, jako projektant czerpie inspiracje na torebki, a teraz również na paski, które od niedawna są w Państwa ofercie?

Nie da się nie oglądać trendów, jakie panują na świecie. Czy u Diora, Chanel, czy u Fendi. Trendy trzeba podpatrywać i poszukiwać wydarzenia z naszym polskim, regionalnym rynkiem. Moda na kolory, czy na modele przychodzi do nas z pewnym opóźnieniem. Tak np. nasze nowe logo, jest jeszcze różnie przyjmowane. Nie którzy mówią, że jest zbyt duże do tych torebek. Sam pomysł jest zainspirowany Guccim, który logo ma także na pasku skórzanym. My również posiadamy takowe w swojej ofercie. Logo miało wywodzić się z naszego starego logotypu, ale miało połączyć funkcję dużego fajnego logo, które może być jednocześnie klamrą na pasku. Teraz jesteśmy w trakcie dużej kampanii, rozsyłamy masę torebek i pasków po Polsce. Dziewczyny dopiero zaczną je zakładać i jestem ciekawy, jak to się u nas przyjmie. Z kolorami też jest podobnie, nie wszystkie kolory się u nas przyjmują. Musimy także pamiętać, że potrzebujemy technologii, jeszcze lepszych maszyn. Mamy zamiar się rozwijać, nasze projekty chcemy jeszcze lepiej dopracowywać, a przy okazji nie bić ceną. Torebki są różnorodne- zarówno z filcu jak i ze skóry, kolorów również jest wiele. Wszystkie są jednak wyjątkowe. Skóry sam wybieram, bo to trzeba sprawdzić osobiście, dotknąć je. Skóry dzielimy u nas na dwa rodzaje- zamsze, które kupujemy w Polsce w Rabce, skóry licowe zaś kupujemy ze skór włoskich. Są to końcówki stoków, z najlepszej garbarni włoskiej, która produkuje dla markowych torebek np. Fendi czy Prada. Dla nich 3 wałki końcówki koloru to praktycznie żadna produkcja. Dlatego też torebki, które oferujemy, wydaje mi się, są w dobrych cenach. Gdybyśmy tą samą torebkę uszyli ze skóry z polskiej garbarni, ta torebka musiałaby być droższa przynajmniej o 30%. Cena naszej torebki jest to 50% cena skóry i ok. 50% robocizny, więc koszt skóry bardzo rzutuje na produkt. My szyjemy dla odbiorcy docelowego. Jest to sprzedaż detaliczna, fajnie bo mamy kontakt z kupującym i natychmiastową recenzję naszej pracy.

Wasze motto i hasło to „Szyta z sercem”-co to oznacza?

Szyta z sercem, czyli wykonana ze spokojem, sercem, zrobiona jak najlepiej potrafimy. Każda torebka jest inna, do każdej podchodzi się indywidualnie i to jest fajne, że nie tłucze się jednego modelu dniami. Każda jest z serca.

Jakie macie plany i czego Wam życzyć?

Planujemy żyć spokojnie, a życzyć nam można takiej sprzedaży, jaką mamy teraz, może ciut większej, albo dokładnie takiej samej. Tego, żebyśmy cały czas się uczyli, potrafili wyciągać wnioski i się rozwijać. Klientów takich jakich mamy teraz, i chyba więcej nic nie potrzebujemy. Jedynie, zdrowia oczywiście.

Więcej na:

Nowa strona główna

Moda

Polska marka Marina Moda powstała z pasji do mody

Marina Moda to polska marka, która powstała z pasji do mody. Firmę prowadzi młoda kobieta, która śledzi trendy na polskim rynku. Choć jak mówi w wywiadzie modowy biznes internetowy nie jest najłatwiejszy. Ważne jest, aby starać się dostosowywać do wymagań klientek i tego co przynosi rynek.

marina modaPowyższe stylizacje są dostępne na stronie Marina Moda

Skąd zamiłowanie do mody?

Zamiłowanie do mody? Hmm… W zasadzie odkąd pamiętam kochałam modę. Już w przedszkolu zawsze sama wybierałam sukienki, które ubiorę danego dnia. Uwielbiałam też modne wtedy białe bluzki z kołnierzykiem. Byłam małą elegantką (hihi), zawsze starałam się podążać za trendami. Dziś cenię sobie nie tylko styl i modę, ale także by ubrania były wygodne i praktyczne. By można wykorzystać je do wielu stylizacji, np. bluzki, które pasować będą zarówno do spodni jak i spódniczek itp.

Co najczęściej kupują klientki?

Nasze klientki zawsze chcą podążać za trendami, kupują nowe modele z kolekcji. W zależności od upodobań i potrzeb. Część klientek wybiera ubrania bardziej formalne, eleganckie sukienki, spódniczki. Inne klientki wybierają dres, który ubiorą do sneakersów i będzie im wygodnie, choć nasze dresy można także połączyć z botkami czy szpilkami. Co jakiś czas organizujemy akcje rabatowe oraz wyprzedaże, wtedy klientki chętnie polują na ubrania, które wcześniej sobie upatrzyły.

Skąd czerpie Pani inspiracje do stylizacji, które są prezentowane na stronie Marina Moda?

Inspiracje czerpię tak naprawdę z własnych potrzeb np. zbliża się weekend i myślę sobie w czym wyglądałabym dobrze wychodząc z przyjaciółmi na pizzę czy na imprezę. I takie ubrania projektuję, takie jakie sama chciałabym ubrać i w których z pewnością będę się dobrze czuć.

Dla kogo jest marką Marina Moda?

Marka MARINA MODA jest dla każdej kobiety, dla każdej z nas. Staram się, by każda kobieta znalazła coś dla siebie i czuła się jak milion dolarów

Co jest najmodniejsze w sezonie jesień/zima 2019?

Sezon jesień/zima 2019 z pewnością należy do printów zwierzęcych , tkaniny tzw. chanelki oraz klasycznej czerni, ona zawsze jest numerem jeden!

marina moda 1Spódnica jest dostępna w różnych kolorach na stronie Marina Moda

Czy trudno się prowadzi biznes internetowy?

Biznes internetowy jest bardzo trudny. Z badań wynika, iż większość zakupów w dzisiejszych czasach odbywa się przez Internet. Jednak przybywa także butików internetowych, nawet większość sieciówek prowadzi sprzedaż internetową. Zatem konkurencja jest dość duża. Ale muszę przyznać, że sama 90% zakupów dokonuję przez Internet. Jest to bardzo wygodny sposób, pozwala nam zaoszczędzić czas, ale także pozostawia wybór spośród dużej ilości produktów, których nie ma w sklepach stacjonarnych.

Co jest najważniejsze w prowadzeniu modowego butiku?

Z pewnością najważniejsza jest miłość do mody! Ale także kontakt z klientkami, zawsze służymy pomocą w doborze rozmiaru lub odpowiedzi na wszelkie pytania !

Czego mogą życzyć klientki marce Marina Moda ?

Z pewnością jeszcze większej ilości tak cudownych i zadowolonych klientek, oraz byście chciały tworzyć tę markę razem z nami. Piszcie nam swoje sugestie, wysyłajcie zdjęcia w naszych ubraniach i polecajcie nas swoim przyjaciółkom.
Dziękujemy, że jesteście. Buziak

Więcej na:

Home base

 

Moda

Livi to polska marka, która wie jak być trendy

Livi to marka tworzona przez kobiety pełne pasji. Firma stawia na modne sukienki i koszule, które niczym się nie różnią od tych wybiegowych fasonów. Livi śledzi trendy, by każda klientka znalazła coś dla siebie. Livi to polska marka, która na pewno pokazuje jak się modnie ubrać nie tracąc wielu pieniędzy.

liviNa zdjęciu: Jedna ze stylizacji, którą na jesień proponuje marka Livi

Skąd pomysł na modową markę Livi?

Marka Livi jest wspólnym projektem dwóch kobiet absolutnie zakochanych w modzie od zawsze – mamy i córki. Moja przygoda z krawiectwem rozpoczęła się dokładnie 30 lat temu, kiedy wraz z mężem otworzyliśmy swój własny biznes zajmujący się produkcją odzieży. Córka dołączyła po ukończeniu studiów prawniczych, nie musiałam jej w ogóle wprowadzać w specyfikę pracy, gdyż praktycznie wychowała się wśród form, belek z tkaninami oraz maszyn szwalniczych. Pomysł na założenie Livi pojawił się z naszej pasji do mody oraz faktu, iż mamy ogromne doświadczenie, wiedzę, a także wykształcenie w dziedzinie konstrukcji oraz szycia. Mamy wspaniały zespół, dzięki któremu powstają wzory dopracowane w każdym calu. Jesteśmy z córką perfekcjonistkami, dużo od siebie wymagamy, motywujemy się wzajemnie, a marka Livi jest idealnym dopełnieniem naszych osobowości. Tak podobne, a tak różne, co w tym przypadku sprawdza się idealnie.

Dla kogo są skierowane ubrania?

Ubrania skierowane są dla kobiet w każdym wieku. Wiemy, że doskonale czują się w nich zarówno młode dziewczyny, jak i dojrzałe panie. Nasze motto to „Bądź sobą- bądź piękna. My zajmiemy się resztą!”

Coraz więcej kobiet zwraca uwagę na trendy, czy uważa Pani że lepiej gonić za trendami czy kreować własny styl?

Uważam, że ważna jest w życiu równowaga oraz harmonia. Ubrania, które zakładam muszą być zgodne ze mną i najważniejsze jest to, jak ja sama się w nich czuję.

 

Na zdjęciu: Koszule na na każdą okazję od marki Livi

Jakie pytanie najczęściej zadają klienci?

Najczęściej zadawanym pytaniem jest zdecydowanie „Kiedy w sprzedaży pojawią się nowe modele?” Mamy dużą rotację wzorów. Nasza praca jest pod tym względem bardzo wymagająca. Śmiejemy się, że nie pracujemy tylko wtedy, kiedy śpimy, choć często i w snach tworzymy, udoskonalamy, zmieniamy.

Czemu właśnie firma odzieżowa a nie np.: kosmetyczna?

Na pewno ze względu na wspomniane wcześniej doświadczenie zawodowe i możliwości, które daje nam całe zaplecze: szwalnie, krojownie, wzorcownie, wykańczalnie, a także zamiłowanie do mody. Jesteśmy świetnie dobranym team’em. Brakowało nam od zawsze ubrań dobrych konstrukcyjnie i przede wszystkim perfekcyjnie uszytych. Zwracamy na to szczególną uwagę. Każdy model jest bardzo dobrze dopracowany. Wypracowaliśmy to sobie przez lata i jesteśmy z tego szczególnie dumni. Bardzo nas cieszy, że nasze klientki również to doceniają.

Według Pani największym klasykiem modowym jest…?

Z pewnością czarna marynarka z pozłacanymi elementami w postaci guzików. Zakładamy ją do cygaretek, jeansów, sukienek, czy spódniczek. Uwielbiamy łączyć ze sneakersami albo szpilkami. Wygląda rewelacyjnie praktycznie w każdej stylizacji.

Co mogą życzyć Livi klientki?

Nasze #LiviGirls mogą nam życzyć, abyśmy stale mogły spełniać ich oczekiwania. My dziękujemy naszym klientkom za zaangażowanie i tak wiele ciepłych słów, które od nich dostajemy.