Moda

Kurtki warszawskiej firmy Perso idealne na zimowe dni

Firma F.D.H. KOLIMPEX działa na rynku odzieżowym od 1998 roku. Zajmuje się projektowaniem i dystrybucją odzieży pod własną marką PERSO. Projekty opracowywane są w centrali firmy w Warszawie. Produkcja zlecana jest fabrykom na Dalekim Wschodzie, za wyjątkiem damskiej odzieży wizytowej, która powstaje w Polsce.  Kolekcje wykonywane są w fabrykach, które szyją także dla znanych światowych firm odzieżowych wykorzystujących najnowsze maszyny i technologie. Dodatkowa działalność firmy to import gotowych kolekcji odzieży damskiej i męskiej z Francji. Najmodniejsze wzornictwo i bogactwo naszego asortymentu już od lat cieszy się rosnącym zainteresowaniem naszych klientów. Marka Perso wspiera Fundację Akogo? Ewy Błaszczyk

perso12

Skąd pomysł na stworzenie własnej marki?

Jak to w życiu bywa troszeczkę losem rządzi przypadek. W związku z tym odrobinę z przypadku powstała firma i zajmuję się tym czym się zajmuję. Oprócz przypadku z biegiem upływu czasu doszła chęć, i pasja. Zaczęliśmy działalność od tego, że importowaliśmy na samym początku, różne wzory, a dystrybucja obywała się w Polsce. Import oczywiście opiera się na tym co wybieramy i to co chcemy, abyśmy oferowali, natomiast nie mamy wpływu jak to ostatecznie wygląda w tym sensie, że są to wyroby gotowe i nie możemy nic zmienić. W związku z tym powstał pomysł, aby zacząć produkować. Początkowo produkcja odbywała się na nie dużą skalę, tworzyliśmy jakieś drobne części garderoby. Oczywiście wszystko obywało się ostrożnie, aby uniknąć większego ryzyka- tak powstała firma. I tak naprawdę przez klika lat tworzyliśmy wzory, bądź klienci proponowali wzory własne, które chcieli by u nas wyprodukować. Oczywiście, analizowaliśmy to wszystko i podpisywaliśmy kontrakty. Po kilku latach zaczęliśmy rozszerzać to wszystko i stwierdziliśmy, że węższa specjalizacja będzie bardziej atrakcyjna. Dlatego skoncentrowaliśmy się na odzieży wierzchniej. Wydaje mi się, żeby coś robić dobrze i z sukcesem to trzeba się wyspecjalizować.

Klienci na rynku mają spory wybór odzieży wierzchniej w szczególności w sieciówkach. Niezwykłą ważną rolę odgrywa na rynku odzieżowym jakość wykonania. Z czego są wykonane kurtki i płaszcze?

Słusznie Pani zauważyła, że niestarty się konkurować z firmami sieciowymi, które zdecydowanie stawiają na ilość, a nie na jakość. Ale też doświadczenie wskazuje na to, że jest właściwy kierunek. Klienci oczekują do których kierujemy naszą ofertę stawia na pierwszym miejscu jakość niż cenę w związku z tym nasza oferta jest dla takich osób skierowana. Nie chcielibyśmy robić wielkich ilości i słabej jakości produktów. Wolimy zrobić zdecydowanie mniej, ale wyższej jakości. Jeśli chodzi o materiały głównie są to materiały syntetyczne ze względu na to, że są najbardziej praktyczne, są trwałe, są wiatrochronne i wodochronne. Są najczęściej nelony, poliestry oraz również występują mieszanki. Na jesień wykonujemy również płaszcze wełniane. Jeśli chodzi o wypełnienia to większość są to naturalne wypełnienia, wypełnienia puchowe. Puch to nie znaczy, że w 100% jest to tylko puch. Najczęściej jest to w przedziale 70% puch, 30% pierze i 90 % puch i 10% pierze. Najczęściej stosujemy wypełnienia: puch gęsi biały i puch kaczy. W części oferty mamy też sztuczny puch- jest to ocieplina, która jest wzorowana na puchu naturalnym. W dotyku jest zbliżona do puchu naturalnego.

perso13

Wiele osób ma problem z pielęgnacją kurtek zimowych. Nie wiedzą czy prać kurtki chemicznie czy na własną rękę. W jaki sposób pielęgnować kurtki jesienne i zimowe?

Jeśli chodzi o pielęgnację, konserwację kurtek zimowych to rzeczywiście utarło się, że materiały syntetyczne bez wypełnienia puchu są dużo łatwiejsze w pielęgnacji bo odpina się futerko, rzuca się do pralki, wyjmuje się i suszu i jest rzeczywiście w porządku. W tej chwili wyroby puchowe również możemy prać w pralce, oczywiście przestrzegając pewnych reguł. W czasie prania warto wrzucić piłeczki pingpongowe, aby puch się nie zwijał. Piłeczki w takcie prania rozbiją równo puch. Warto też suszyć puchowe kurtki na płasko. Jeśli chodzi o futro, to każda z naszych kurtek ma futerko odpinane, co ułatwia pielęgnację. Warto dodać, że pranie wodne po pewnym czasie sprawia, że puch traci swoje właściwości. Sprężystość jeśli chodzi o puch jest sprawą bardzo ważną, bo gdy puch się spłaszcza jego termiczność spada. Jeśli chodzi o korzystanie z usług prani chemicznych ten proces tracenia jakości puchu jest dużo dłuższy.

Czy trudno jest na polskim rynku prowadzić biznes odzieżowy internetowy?

Wydaje mi się, że tak. Myślę, że nie jest łatwo lecz jeśli dobrze rozpoznamy potrzeby naszych klientów, oraz dosyć dobrze określimy grupy do której chcemy aby nasze produkty. Ten dialog sprawia, że jest łatwiej spełnić oczekiwania klientów, które dość szybko się zmieniają. Dużo zaczyna się mówić o ekologii, o używaniu surowców wtórnych, sami zastanawiamy się nad wykorzystanie ociepleń, które również powstają z surowców.

persco14

Wiele firm ściąga materiały zagranicznicy np.: z Włoch. Skąd Państwo mają materiały?

Mieliśmy dosyć rozwinięty przemysł odzieżowy do lat 90-tych, który niestety pod wpływem konkurencji i otwarcia granic, zniesienie ceł przemysł się skurczył. Jeśli chodzi o surowce, czyli tkaniny niestety są one importowane z Włoch, i z Azji w zależności do jakiego wyrobu jest potrzebny dany materiał.

Do kogo jest skierowana marka?

Staramy się kierować bardziej do konkretnych grup wiekowych i konkretnych grup charakterologicznych niż do grup osób np.: szczupłych. Nasza oferta jest dość szeroka jeśli chodzi o okrycia wierzchnie, możemy się pochwalić, ze mamy bardzo dużo modeli i kolorów. Myślę, że oferta jest skierowana dla dojrzałych,pewnych siebie osób, które mogą nosić nasze kurtki i płaszcze zarówno na co dzień jaki i na bardziej oficjalne wyjścia.

Czy starają się Państwo dopasować do trendów, czy raczej trzymają się Państwo klasyki?

Staramy, się łączyć. Obserwujemy cały czas rynek, obserwujemy tendencję, ale nie rzucamy się na nie w 100%, raczej czerpiemy z tego co wydaje nam się ładne, stosowne i wkomponujemy to w naszą linię. Troszeczkę znamy naszych klientów i wiemy, że też oczekują od nas tego podążania za trendami. Natomiast nie wyprzedamy w takim sensie, że wprowadzamy nowatorskie projekty oraz absolutnie nowoczesne. Z doświadczenia wiemy, że obłędne podążanie za trendami nie sprawdza się w naszej grupie docelowej.

Czego klienci mogą życzyć Państwa marce?

Myślę, że wspólnie możemy sobie życzyć abyśmy znali się coraz lepiej. Myślę, że fajnie by było, aby coraz częściej dążyli zaproponowania oferty zgodnej z oczekiwaniami klienta.

Więcej na:

https://perso.pl/

Ludzie z Pasją

Brown House & Tea idealne zestawienie na zimowe dni

Brown House & Tea sięga po produkty Ziemi i nie stosuje sztucznych aromatów. Herbata może być bardzo szczodra dla ludzkiego organizmu, warunkiem jest jej pochodzenie, jakość oraz odpowiednie parzenie. Za autentycznym smakiem kryje się coś znacznie ważniejszego: zdrowie. Przemysłowa uprawa i obróbka liści redukuje zdrowotne właściwości herbaty. Czy w dobie dostępności do wszelkich ulepszaczy, można się napić prawdziwej herbaty bez zbędnych dodatków. Można!

herba

Fot.: własność Brown House & Tea (liście czarnej herbaty i róże)

 

Skąd nazwa i pomysł na herbaciany biznes?

Pomysł przyszedł naturalnie. Zaczęło się od tego, że kiedyś wcale nie lubiłam herbaty. Wiele czytałam o jej zdrowotnych właściwościach i to mnie przekonało. Problem pojawił się podczas poszukiwań prawdziwej, naturalnej herbaty. Zależało mi na jej autentycznym smaku, a nie na aromatach i barwnikach. Na sklepowych półkach nie miałam czego szukać, więc zaczęłam rozglądać się po świecie, poznawać źródła. W kuchni czajnik chodził wtedy na okrągło, a w całym domu pachniało ziołami i herbatą. Kończył się chleb, kończyło się masło, ale herbaty zawsze było w dostatku. To był fajny, zwariowany czas.

Z nazwą pomogła mi rodzina. Było wiele pomysłów, tyle ile głów, a w mojej rodzinie, głów jest sporo. W końcu, wspólnie uznaliśmy, że przecież opakowanie jest jak dom dla herbaty. Trochę w nim pomieszka zanim do kogoś trafi. No i jest brązowe 🙂

Czy można powiedzieć, że marka Brown House & Tea jest Eko?

Tak, to najbardziej trafne określenie. Posiadamy Europejski Certyfikat Bio, nadany nam w Polsce. Wszystkie nasze surowce są organiczne, czyli pochodzą z upraw ekologicznych, są więc całkowicie wolne od pestycydów i innych sztucznych środków ochrony roślin. Ale to nie wszystko. Z ekologią poszliśmy o krok dalej niż inni. Nasze surowce uprawiane są na małych, rodzinnych plantacjach, na których wyznaje się zasadę Fair Trade. Część z nich rośnie dziko, w ogrodach permakulturowych, gdzie niezachwiany jest naturalny ekosystem całego otoczenia. To naprawdę piękna sprawa, cieszę, że możemy być jej częścią.

Naszą eko herbatę również zapakowaliśmy w eko opakowania, które z wyglądu przypominają inne dostępne na rynku, lecz różnią się od nich pod każdym względem. Zrobione są z eko papieru, pochodzą z recyklingu, nie zawierają plastiku, są bezpieczne dla naszego zdrowia i herbaty, a przede wszystkim są biodegradowalne.

Herbata to cudowny napar szczególnie w chłodne wieczory – świetnie się sprawdza. Tylko jak prawidłowo zaparzyć herbatę, bo mam wrażenie że często zalewamy herbatę od razu jak woda się zgotuje?

I to wcale nie jest zły sposób, o ile zalewamy herbatę czarną lub ziołową. Temperatura parzenia herbaty jest bardzo ważna i waha się od 75-95 stopni, w zależności od jej rodzaju. Wrzątkiem polecałabym zalewać zioła, natomiast, gdy parzymy czarną herbatę odczekajmy chociaż pół minutki po zagotowaniu wody. Najczęstszy błąd popełniamy przygotowując zieloną herbatę, której temperatura parzenia to 75-80 stopni. Zdarza się to często np. w kawiarni, gdy dostajemy herbatę, która już się zaparza. Nie wiemy, kiedy i jaką wodą ją zalano. Zieloną herbatę parzy się krótko, 2-4 minut więc często pijemy prze-parzoną. Jest po prostu niesmaczna i najpewniej pozbawiona swoich zdrowotnych właściwości. Zwracajmy uwagę zarówno na temperaturę, jak i na czas parzenia herbaty.

Oprócz herbat na stronie znajdziemy napary ziołowe. Jakie właściwości dają nam napary ziołowe?

Zioła są cudowną alternatywą dla suplementów diety, czy nawet niektórych leków. Oczywiście trzeba je mądrze dobierać i być konsekwentnym, regularnie je spożywać, wtedy na pewno zobaczymy pozytywne zmiany w naszym organizmie. My polecamy Yerba Mate lub Rooibosa, w zależności od potrzeby. Obie pomagają w trawieniu, zawierają drogocenne antyoksydanty i minerały. Dodatkowo napar z Yerba Mate poprawia krążenie krwi, działa pobudzająco i regenerująco. Zdrowy i pyszny zamiennik kawy.

herba2

Jakość i pochodzenie oraz zapach i skład na to najczęściej zwraca uwagę klient. A skąd pochodzenie herbat i czym wyróżnia się Brown House & Tea?

Bardzo cieszy mnie fakt, że, ogólnie, rośnie w nas świadomość tego, co pijemy oraz jemy. Składamy się z tego, co spożywamy, więc dbanie o siebie jest jak najbardziej usprawiedliwione 🙂 Herbata może być naszym wiernym kompanem w troszczeniu się o siebie i bliskich. Wybierajmy rozsądnie, zwracajmy uwagę na skład i pochodzenie – już samo to dużo powie nam o jej jakości. Nasze herbaty i zioła pochodzą z upraw ekologicznych, mają prosty skład, bez ulepszaczy smaku, bez aromatów. Ich smak i zapach jest autentyczny, jak natura dała :).

Czy trudno w Polsce jest prowadzić herbaciany biznes?

Jeszcze nie wiem:) Jesteśmy na tym rynku od niedawna, lecz mam wrażenie, że przyjął nas dość życzliwie. Za co jestem bardzo wdzięczna. Zależy mi jednak, aby kierować nasze herbaty bardziej w stronę zdrowej, nieprzetworzonej żywności. Dziś wszystko zalane jest chemią. Dosłownie. Plastik wkradł się nawet do herbacianych torebek- taka informacja niedawno obiegła świat. To straszne. Pamiętam, że dostałam wtedy wiadomość od zaniepokojonej koleżanki z dzieciństwa z zapytaniem, czy nasze herbaty są liściaste, bo jeśli tak, to kupuje, a swoje wyrzuca 🙂 I tak zrobiła, miała tylko kłopot, gdzie te stare wyrzucić.

zielona-i-kurkuma

Wydaje mi się, że najtrudniej jest kupić owocową herbatę. Producenci głównie działają na żurawinie albo na substancjach koloryzujących. Czy według Pani jest to spowodowane?

Zgadzam się. Jeśli mamy ochotę na herbatkę owocową, zróbmy ciepły kompot i dolejmy do niego zaparzoną, mocną herbatę. Możemy również dodać do gorącej herbaty syrop owocowy. Herbatki owocowe prawie zawsze zawierają aromat, sztuczny lub tzw. naturalny, który często powstaje w laboratorium. Jest on niezbędny, aby przebić się przez smak często niskiej jakości herbaty. Owocowy smak jest więc trochę oszukany, ponieważ niekoniecznie pochodzi od owoców, których często jest w niej sporo, są kolorowe i duże. Warto wiedzieć, że aromaty mogą być szkodliwe. Mam taki przypadek w rodzinie: dziewczynę mocno uczuliła właśnie żurawinowa herbatka, która, jak się okazało, zawierała aż dwa aromaty. To taki wyjątkowy przypadek, ale jak widać bardzo realny. Spotkałam się raz nawet ze zwykłą zieloną herbatą, która zawierała aromat, niestety nie podano jaki. My przed dodawaniem aromatów bronimy się jak przed ogniem. Nasze herbaty są autentycznie smaczne, nie ma potrzeby ich perfumować 🙂 Czytajmy uważnie składy na etykietach, to jedyny ratunek. Nie dajmy się oszukać.

Co mogą życzyć klienci marce Brown House & Tea?

Aby było nas coraz więcej. Niech z dnia na dzień rośnie w nas świadomość zdrowego stylu życia. W miarę możliwości, wybierajmy dobre produkty, zastanówmy się nad zakupem, przeczytajmy etykietę i zdecydujmy. Zacznijmy powoli, od drobnych rzeczy, by zapał rósł równomiernie 🙂 Pozdrawiam wszystkich świadomych i świadomych „to be”.
Więcej na: