Malwina Kurzawa 20 letnia dziewczyna z Rzeszowa, studentka psychologii w Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. Finalistka Miss Earth Poland 2018 i finalistka Queen of the year. Ma za sobą nie jedną kampanie reklamową, spełnia własne marzenia, a swoje podboje zaczyna od Warszawy.
Fot. Krzysztof Łokaj, na zdjęciu Malwina Kurzawa podczas sesji dla marki VISSAVI
Kiedy postanowiłaś zostać modelką i skąd pomysł na modeling?
Samym modelingiem zajmuję się od 5 lat. Właściwie od zawsze interesowałam się modą. Pasją zaraziła mnie moja mama wraz z babcią. Modeling dał mi szanse bliższego poznania świata mody. Bycie modelką to nie tylko noszenie zaprojektowanych ubrań na wybiegu, czy sesje zdjęciowe. Pracując w tym zawodzie mam szanse poznać tzw. „zaplecze”. Widzę nie raz jak powstają pokazy, kolekcję oraz na czym polega praca stylisty, projektanta czy wizażystki. Osoby, które tworzą pokazy są moimi autorytetami, a modeling dał mi tą szanse by ich poznać.
Czasami jest tak że to rodzice wybierają karierę zawodową swoich pociech. Jak było w Twoim przypadku?
Myślę, że moja mama trochę się do tego przyczyniła- zawsze mi powtarzała: Spróbuj – warto próbować. Pierwszy moment znaczący był 5 lat temu – 8 marca, w dniu kobiet na zakupach. Wewnątrz galerii, w jednym ze sklepów odbywał się casting. Za namową mamy wzięłam udział i udało się. Można powiedzieć, że była to pierwsza iskierka, która zapoczątkowała kolejne sesje. Jestem bardzo wdzięczna mamie, że motywowała mnie tak w zaparte. Teraz wiem, że warto próbować.
Czy masz jakieś osiągnięcia w konkursach piękności?
Uważam, że moim największym osiągnięciem (w kontekście konkursów piękności) był tegoroczny udział w Miss Earth Poland. Było to moje pierwsze uczestnictwo w wyborach piękności. O Miss Queen of the Year dowiedziałam się na stronie maxmodels.pl, gdzie otrzymałam zaproszenie na multi-casting. Po castingu dostałam się do półfinału, a 10 listopada będę brała udział w finale w clubie Nova Maska. Droga od castingu do finału trwa kilka miesięcy. Uczestniczyłam też w castingu do Top Model, niestety nie dostałam się do programu.
Co jest najtrudniejsze w modelingu?
Modelka to nie tylko zawód. Ważna jest dieta i wygląd, ale najważniejszy jest rozwój mentalny – należy reprezentować sobą również piękno wewnętrzne. Swoją postawą przyczyniamy się do tego czy ktoś chce z nami współpracować, czy też nie.
Jak wygląda dieta modelki, czy jednak to kwestia przemiany materii?
Na pewno dużo zależy od genów, predyspozycji modelki. W diecie nie chodzi tylko o kalorię, trzeba po prostu zwracać większą uwagę na to, co się je. Oprócz diety, bardzo ważna jest aktywność fizyczna. Uważam, że 70 % to kwestia dobrej diety a 30 % to ćwiczenia. Te dwa elementy świetnie działają, jeśli dbamy o ich regularność.
Fot. Krzysztof Łokaj, na zdjęciu Malwina Kurzawa podczas sesji dla marki VISSAVI
Kto jest dla Ciebie inspiracją?
Blogerzy modowi. Oni nie tylko pokazują czym jest moda, oraz co jest najmodniejsze w danym sezonie. Fashioniści również uczestniczą w rożnego rodzaju kampaniach, eventach, projektach międzynarodowych – a co za tym idzie wnoszą większy przekaz, pomagają i inspirują innych. Osobiście również staram się na bieżąco informować swoich obserwatorów na Instagramie o moich projektach. Zapraszam do śledzenia moich modowych wojaży! (https://www.instagram.com/malwinakurzawa/?hl=pl).
Super wywiad! Sama nie mogłabym być modelką, bo chyba nie dałabym rady ciągle pilnować diety i ćwiczeń 😀
PolubieniePolubienie